Katarzyna Puzyńska „Utopce”

Katarzyna Puzyńska „Utopce”


Recenzował: Damian Drabik

„Utopce” to najnowsza powieść Katarzyny Puzyńskiej, popularnej autorki kryminałów. Tym razem akcja jej historii przenosi się ze znanego nam dotychczas sielankowego Lipowa do mrocznej miejscowości Utopce, gdzie bohaterowie mają wyjaśnić zagadkę tajemniczego zniknięcia dwóch mieszkańców – ojca i brata obecnego komendanta policji. Już na początku nieformalnego śledztwa wychodzi na jaw wiele zaniedbań, których dopuściła się ówczesna milicja. Z czasem okazuje się także, że wielu mieszkańcom mogło zależeć na śmierci tych dwóch. Czy Daniel Podgórski i Klementyna Kopp rozwiążą zagadkę z przeszłości? Pewne jest jedno – nie będzie łatwo, szczególnie że mieszkańcy tej mrocznej i tajemniczej miejscowości mają wiele do ukrycia i gotowi są zrobić wszystko, żeby ich sekrety nie ujrzały światła dziennego.

Piąty tom przygód policjantów z Lipowa, podobnie jak poprzednie odsłony serii, prezentuje się bardzo przyzwoicie. Puzyńska skupia się nie tylko na wątku kryminalnym, który oczywiście jest tu najważniejszy, ale również oferuje czytelnikom sprawnie poprowadzoną psychologiczną rozgrywkę, jakiej nie powstydziłby się żaden światowej klasy pisarz. Do tego wszystkiego dochodzi rozbudowane tło obyczajowe oraz umiejętnie połączone wątki z przeszłości i teraźniejszości. Zgrabnie poprowadzona narracja, rozpisana na dwóch sferach czasowych, to także atut. Słowem, każdy element prezentuje wysoki poziom, razem składając się na niezwykle satysfakcjonującą całość.

Ciekawym rozwiązaniem Puzyńskiej jest prowadzanie narracji w taki sposób, że czytelnik jest zawsze o krok przed prowadzącymi śledztwo policjantami, a i tak nie jest w stanie rozwiązać zagadki. Trzeba jednak podkreślić, że finałowego rozwiązania możemy się domyślić nieco wcześniej. Za to jednak w tajemnicy przed policjantami pozostaje jeden wątek związany bezpośrednio z trzecią sferą czasową, a mianowicie okresem okołowojennym. Autorka na koniec zdradza tajemnicę tylko czytelnikom. Bez odpowiedzi pozostaje z kolei wątek związany z siłami nadprzyrodzonymi. Puzyńska pozostaje w tej kwestii bardzo tajemnicza i nic na siłę nie sugeruje. Poznając jednak mieszkańców Utopców, możemy się domyślać, że wszystko jest możliwe.

Poza wątkiem prowadzonego śledztwa i ukazaniem tła obyczajowego, który bądź co bądź może jest odrobinę przerysowany i stereotypowy, autorka skupia się także na ukazaniu życia prywatnego głównych bohaterów. Najmocniej zaakcentowane zostaje to na przykładzie Klementyny Kopp, która do tej pory była kobietą twardo stąpającą po ziemi. Tym razem autorka pozwoliła jej na oderwanie się od rzeczywistości, a nawet na odrobinę szaleństwa, co niestety doprowadziło do opłakanego w skutkach finału. Patrząc z perspektywy całej powieści wątek rodzinny także wysuwa się na pierwszy plan, jednak nie do końca w sposób pozytywny. Niestety Puzyńska rysuje raczej negatywny wizerunek więzi rodzinnych i przyjaźni, gdzie pierwsze skrzypce grają nienawiść, gniew i zazdrość.

Najnowsza powieść Katarzyny Puzyńskiej to kryminał z rodzaju tych, które absorbują uwagę czytelnika od pierwszej strony i trzymają w napięciu do samego końca. Intrygującą fabułę uzupełnia sprawna narracja, umiejętne przeplatanie wątków i plastyczny styl autorki. Podobać się może rozbudowana akcja związana ze śledztwem wymykającym się spod kontroli oraz mnóstwo wylewających się z kolejnych stron emocji, szczególnie tych negatywnych, które towarzyszą wydarzeniom. „Utopce” to pozycja obowiązkowa dla fanów kryminału i nie tylko. Myślę, że tą powieścią autorka może przekonać wielu niezdecydowanych czytelników zarówno do tego gatunku, jak i do swojej twórczości.

Korekta: Katarzyna TatomirUtopce

Kategoria: Kryminał/Sensacja/Horror
ISBN: 978-83-8069-164-3
Data wydania: 03.11.2015
Format: 125mm x 195mm
Liczba stron: 600

%d bloggers like this: