Francesco Fioretti, „Sekretna księga Dantego”

Francesco Fioretti, „Sekretna księga Dantego”


Autor: KATARZYNA TATOMIR

Sensacyjnie zredagowany opis na okładce znowu wprowadza w błąd. Nietrudno po jego lekturze narobić sobie smaku na porywający thriller pełen przygód, łamigłówek i historycznych odwołań, który tak spopularyzował Dan Brown swoim „Kodem Leonarda”. Nie czas i miejsce, by rozprawiać o twórczości tego autora, ale faktem jest, że rodzaj powieści, który uprawia – przygoda, sensacja, zagadki plus wielkie tajemnice historyczne – jest bardzo atrakcyjny. Łatwo więc po lekturze opisu na okładce „Sekretnej księgi Dantego” nastawić się na tego typu historię, tylko umiejscowioną w średniowieczu, ze znajomymi Dantego od „Boskiej komedii” w roli głównej. Tak, tego bardzo zapragnęłam, tego oczekiwałam, po to z bijącym sercem i wielkimi chęciami sięgnęłam po powieść Fiorettiego.

 

Zawiodłam się srogo. Recenzowana książka nie jest pozbawiona ciekawych wydarzeń, tajemnic, łamigłówek ukrytych w wersetach „Boskiej komedii”, podejrzanych śmierci i śledztw, jednak są one za bardzo wtopione w inne wątki. Tak naprawdę „Sekretna księga Dantego” jest powieścią historyczną – po prostu z elementami sensacji. Więcej w niej przedstawień wyglądu średniowiecznego świata, rozkładu sił politycznych czy kościelnych, więcej odpowiedzi na pytania kto kogo chciał zwalczyć, jakie zagadnienia filozoficzno-światopoglądowe były dyskutowane. Więcej w „Sekretnej księdze Dantego” psychiki głównych bohaterów, ich problemów, miłości, poszukiwania celu życia, naprawiania błędów młodości. W międzyczasie, owszem, zastanawiają się, czy Dante umarł śmiercią naturalną, czy jednak ktoś przyczynił się do jego zgonu, i szukają ukrytego przekazu w „Boskiej komedii”. Niestety, kiedy już dojdzie do rozwiązywania łamigłówek, kiedy jedna z postaci zasiądzie przy stoliku i przy świeczce będzie próbowała roztrzaskać zagadkę Dantego, czytelnikowi nie pozostanie niestety nic więcej, jak biernie przyglądać się jej rozumowaniu i tępo przytakiwać. Przeciętny odbiorca nie ma wystarczającej wiedzy (historycznej, lingwistycznej, filologicznej), by zweryfikować działania bohatera, by sprawdzić, czy faktycznie dobrze liczy te sylaby w wersach, czy faktycznie ma rację co do wielości znaczenia jakiegoś słówka, itd., więc czytelnik musi bohaterowi po prostu zawierzyć. Frajda z tego – jak można się domyślić – żadna. Nie zarzucam autorowi, że napisał powieść, która ma łamigłówki zbyt trudne dla większości ludzi, chodzi mi o sposób przedstawienia ich rozwiązania – nie ma w nim nic fascynującego, czytelnik nie ma możliwości wykazania się, złapania bakcyla, może tylko biernie się przyglądać, jak na tablicy samo rozwiązuje się niezrozumiałe równanie.

To, co odczuwam po lekturze „Sekretnej księgi Dantego”, to niezadowolenie – ale nie z tego, że książkę przeczytałam. Nie, jestem niezadowolona, ponieważ nie otrzymałam tego, na co tak gorąco liczyłam. Gdyby nie te oczekiwania, wrażenia byłyby całkiem inne, ponieważ – i nie ma w tym żadnej przesady – powieść Fiorettiego jest powieścią dobrą i czasu jej poświęconego nie żałuję. Niczego autorowi nie można zarzucić, jeśli bierzemy pod uwagę ukazanie epoki, jej ludzi, realiów życia, przestrzeni, poglądów. Nie można nie docenić pracy, jaką włożył w poznawanie wielkiego Dantego oraz jego dzieła i pasji, która bije ze stron powieści. „Sekretna księga Dantego” jest wartościową książką i jeżeli ktoś nastawi się na powieść historyczną, jeżeli sięgnie po nią ze względu na zainteresowanie średniowieczem czy postacią Dantego Alighieri, ten na pewno będzie zadowolony z tego wyboru.

Korekta: Iga Pączek

Autor:Sekretna ksiega Dantegosekretna-ksiega-dantego_francesco-fiorettiimages-qfant

Tytuł:Francesco Fioretti

Data wydania:Marzec 2013

Wydawnictwo:Rebis

Pozostałe dane:Oprawa: miękka

Wymiary:135x215

Ilość stron:344

ISBN: 978-83-7510-967-2

 

%d bloggers like this: